- Jeżeli jeszcze raz mnie tak skrzywdzisz to nie daruję Ci tego . Po prostu tego nie przeżyjesz . A ja Cię tak bardzo Nowakowski kocham . - znowu wpiłam się w jego usta . Tak bardzo mi ich brakowało.
- Oj Sakowska . Ja też Cię kocham i to nie ja to zrobiłem tylko ona . - pocałował tym razem delikatnie. Oplotłam nogami jego biodra , a on nie zważając na nic położył mnie na wilgotnej trawie. Zaczął się taniec naszych rozgrzanych ciał . Po wszystkim zebraliśmy się i ruszyliśmy w stronę domu moich rodziców . Całą drogę wpatrywałam się w jego oczy , a on w moje . Jakieś sto metrów przed domem moich rodziców Piotrek zatrzymał się tym samym ja też stanęłam bo nasze dłonie były splecione i nie chciały się oderwać od siebie .
- Coś się stało ? - zapytałam zdziwiona .
- Nie nic . - uśmiechnął się pod nosem po czym najpierw wygrzebał z kieszeni małe pudełeczko , a potem uklęknął na jedno kolano , a pode mną ugięły się nogi .
- Marto Sakowska uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją żoną ? - zapytał , a ja powiesiłam się na jego szyi i wyszeptałam tak . Wsunął na mój palec śliczny pierścionek , a potem znowu namiętnie pocałował .
- Piotrek lubisz robić szalone rzeczy ? - zapytałam jak staliśmy i patrzyliśmy się w nasze oczy .
- Jeszcze się pytasz .
- Myślisz o tym samym co ja ? - zapytałam opierając dłonie na jego klatce piersiowej .
- Jeżeli chodzi Ci o to żeby pobiec do kościoła i od razu poprosić proboszcza o przysięgę to myślimy o tym samym .
- No to chodź moja mama będzie moją świadkową , a tata twoim świadkiem .
- Wiesz ja myślę , że Ania wolałaby być twoją świadkową , a moim świadkiem zawsze chciał być Bartek .
- Ale zanim oni przyjadą z Rzeszowa to trochę potrwa .
- Ale kto powiedział , że on są w Rzeszowie ? - zapytał Pit i okręcił mnie o sto osiemdziesiąt stopni , a moim oczom ukazała się Ania trzymająca białą suknię . Sama była też ubrana w elegancką sukienkę ( fryzura ) . Był też Kadziewicz i Kurek w garniturach . Moi rodzice również wystrojeni . Rodzice Piotraka też już stali i czekali na nas .
- Skąd wiedziałeś , że Cię nie odrzucę ? - zapytałam znowu się do niego przodem odwracając.
- No cóż to coś tutaj mi podpowiadało . - na słowo tutaj wskazał na swoje serce .
- Ludzie mam najwspanialszego faceta na świecie ! - krzyknęłam , a on zamknął moje usta pocałunkiem .
- Dobra najwspanialsza kobieto idziemy się ubierać bo ksiądz już na nas w kościele czeka .
- Tak jest . - zasalutowałam i ruszyliśmy w stronę domu . Mnie od razu przejęły dziewczyny , a Piotrka faceci . Zostałam ubrana w śliczną sukienkę . Na nogi kazały założyć mi te pantofelki . Welonu miałam nie mieć ze względu na moje włosy , które po prostu zostały rozpuszczone i przeczesane palcami żeby wyglądały naturalnie . Moja mama założyła mi naszyjnik , a ja założyłam kolczyki . Kiedy już byłam gotowa szybko pojechaliśmy do kościoła . Ten głupek wszystko zaplanował . To było straszne bo nie miał przecież pewność , że mu to wybaczę . Po mszy pojechaliśmy do domu moich rodziców gdzie spędziliśmy miło czas przy obiedzie . Wieczorem wróciliśmy do Rzeszowa z racji , że chłopcy przecież mają sezon cały czas . Cóż nasza noc poślubna była długa i upojna . Następnego dnia wszystko wróciło do normy . Znowu zaczęło się nudne szare życie . Nie przepraszam teraz zaczęło się nowe bardzo kolorowe życie u boku najlepszego faceta na ziemi i grupce przyjaciół , która zawsze będzie ze mną .
KONIEC
Tak więc kończy się historia Marty i jej przyjaciół :)
Chciałabym bardzo mocno podziękować wszystkich czytelniczkom za to , że czytały , że czekały i komentowały moje opowiadanie ! Kocham Was <3
Trochę statystyk podsumowujących :
- tego bloga założyłam 3.05.2012r. :)
- odwiedzono go 7114 razy :)
- skomentowano mnie 43 razy :)
- w ostatnim miesiącu zajrzano tutaj 2423 :)
- najwięcej razy został otworzony pierwszy rozdział bo 70 razy ;)
- największa liczba wyświetleń była z tego bloga 112 :) ( serdecznie dziękuję za polecenie mnie tam ;) )
- czytano mnie w 12 państwach :) w największej ilość z Polski bo 6591 osób :)
- najczęściej wyświetlano mojego bloga w przeglądarce Firefox ( 2825 ( 39 % ) ) i przez system operacyjny Windows ( 5402 ( 80 % ) )
- odwiedzono go 7114 razy :)
- skomentowano mnie 43 razy :)
- w ostatnim miesiącu zajrzano tutaj 2423 :)
- najwięcej razy został otworzony pierwszy rozdział bo 70 razy ;)
- największa liczba wyświetleń była z tego bloga 112 :) ( serdecznie dziękuję za polecenie mnie tam ;) )
- czytano mnie w 12 państwach :) w największej ilość z Polski bo 6591 osób :)
- najczęściej wyświetlano mojego bloga w przeglądarce Firefox ( 2825 ( 39 % ) ) i przez system operacyjny Windows ( 5402 ( 80 % ) )
To nie jest moje ostatnie słowo w świecie blogowym :) Można mnie jeszcze spotkać na pierwszym , czwartym , piątym i niedługo na szóstym i siódmym blogu :)
POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE I MAM NADZIEJĘ , ŻE CHOCIAŻ TEN OSTATNI ROZDZIAŁ BĘDZIECIE CHCIAŁY LICZNIEJ SKOMENTOWAĆ !!!
DO USŁYSZENIA ;*
Wiedziałam, że to inaczej nie mogło się skończyć. No nie mogło. Inaczej bym Cię chyba ukatrupiła. Pit jest szaleńcem :D Inaczej nie mogę go nazwać. Taka odrobina szaleństwa przydaje się każdemu. Ja Ci bardzo dziękuję za Pita, Kurka i Kadziewicza w jednym opowiadaniu :D A, i pamiętaj, że na pozostałych Twoich blogach też nie znajdziesz ;D
OdpowiedzUsuńheuehuehueuuuuu miałam być zkurkiem a tu tak ;< ale też się cieszę :D
OdpowiedzUsuńI ten szalonu Iceman przy moim boku to jest to :D
Pieknie mnie ubrałaś nie ma co :D
Dziękuje, że to napisałaś i informowałąs. Zadawałaś sobie ten trud, by go zakończyć. Dziękuje! :**
Kochana Zuziu ja nadal bede czytac twoje opowiadania ;d
Twoja martaa ; ** <3
O nieeeeeee!!!!! Ja wgl nie rozumiem jak moglas to skonczyc... ;( Bede plakać. :*
OdpowiedzUsuńJa też jestem załamana że to już koniec, ale inne dalej będę czytać ;)
OdpowiedzUsuńszalony ten Pit;D;D szkoda że to już koniec...;( jak się pojawią jakieś nowe rozdziały na jakimkolwiek blogu ton daj znać;D
OdpowiedzUsuńLedwo przeczytałam a tutaj już koniec. Kurek, Kadziewicz i Nowakowski w jednym opowiadaniu to fajne połączenie :D Jeżeli masz czas i ochotę serdecznie zapraszam na epilog na blogu http://zycie-w-rozowych-okularach.blog.onet.pl/ na 20 rozdział na blogu http://milosny-doping.blog.onet.pl/ oraz prolog nowego opowiadania http://milosc-leczy-zlamane-serce.blogspot.com/. Jeżeli któregoś nie czytasz zignoruj. Życzę miłej lektury ;)
OdpowiedzUsuńCzyli zaczniesz pisać jakieś inne opowiadanie? Kiedy?
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
zaskakujacy jak dla mnie koniec;p bylam pewna ze z kurkiem bd jeszcze jak wrocila do domu i ktos za nia stal;d haha ale tak tez jest pieknie;]
OdpowiedzUsuńKolejny Twój blog odhaczony ;) bardzo mi się podoba to że zaczęła być z Piotrkiem a nie z Bartkiem (Ja nic do Kurka nie mam)
OdpowiedzUsuńKolejny genialny ;*